Dummett: To nie moja zasługa
Na inaugurację sezonu 26-letni obrońca musiał opuścić boisku z powodu kontuzji już po 7 minutach, a do gry wrócił 27 grudnia, w przegranym meczu z Manchesterem City.
Później Sroki z Dummettem w składzie przegrały tylko dwa razy w 13 meczach: jeszcze raz z Citizens i z Liverpoolem. Odniosły za to 5 zwycięstw i 5 razy remisowały.
Dummett powiedział: - Widziałem wiele tekstów o tym, że przegraliśmy tylko trzy mecze: dwa razy z Man City i z Liverpoolem. Staram się grać jak najlepiej dla drużyny, tak jak menedżer tego oczekuje i gram dobrze.
- Jednak to nie wzięło się tylko z tego, ze wróciłem do składu. To zasługa wszystkich na boisku, rezerwowych, całej kadry i menedżera, a także kibiców.
- Wszyscy razem pomagają nam pchać w odpowiednim kierunku, żeby utrzymać się w lidze. Teraz mamy 38 punktów i chcemy zdobyć powalczyć o jak najwięcej punktów. Taka zdobycz może nam zapewnić bezpieczeństwo, ale chcemy walczyć dalej i zobaczymy, co nam to da.
- W każdej drużynie dobrze jest mieć trochę regularności, ponieważ z każdym meczu grasz z tymi samymi piłkarzami. Wiemy w czym jesteśmy dobrzy i wiemy, co możemy poprawić. Jednak staramy się grać jak najlepiej w każdym spotkaniu.
- Pracujemy bardzo ciężko w każdym meczu, żeby upewnić się, że zdobędziemy trzy punkty. Mieliśmy trudny okres w połowie sezony, ale teraz odnieśliśmy wiele zwycięstw i zdobyliśmy wiele punktów, co pozwoliło nam ostatnio wspiąć się w tabeli.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.