Benitez: Lejeune miał pecha
- Myślę, że Florian radzi sobie naprawdę dobrze, a w tym samym czasie uważam, że miał naprawdę pecha, to jest coś, co ludzie muszą zrozumieć - mówi Benitez.
- Rozmawiałem o tym z Antonio Gomezem (pierwszym trenerem Srok) i o tym, kiedy Florian był w Gironie i Eibarze. Nie miał ani jednej kontuzji w Hiszpanii. Zawsze grał, w każdym meczu.
- Później u nas w pierwszym meczu przeciwko Tottenhamowi, jeden zły wślizg i miał spory problem. Później kilka miesięcy nie kopał piłki, a po starciu z Ayoze miał kolejny uraz.
- Więc miał sporego pecha jak na kogoś, kto tu przyszedł. Nowy środkowy obrońca, ktoś, kto musi poznać, co to znaczy fizyczność Premier League.
O samej grze Francuza, Benitez powiedział: - To jest piłkarz, który potrafi grać piłką, ale też musiał zmienić sposób swojej gry, ponieważ w Eibarze mógł wychodzić do przodu, a teraz musi wiedzieć, kiedy może to zrobić, a kiedy musi odpuścić.
- Pierwszy sezon w Premier League jest trudny dla każdego, ale szczególnie dla środkowego obrońcy, a już wyjątkowo dla środkowego obrońcy, który potrafi grać piłką.
- Florian to potrafi, a jeszcze wszyscy spodziewają się po nim, że będzie silny i dobry w grze w powietrzu, ale główną rzeczą jest to, że radzi sobie z piłką.
- Kiedy Florian gra, to daje nam coś zupełnie innego z obrony, a zrozumienie między nim a Jamaalem Lascellesem jest pozytywne.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.