Mitrović nie ma pretensji
- Szanuję decyzję Rafy Beniteza o tym, żeby mnie nie wystawiać, a teraz czuję się komfortowo grając dla Fulham. Mam nadzieję, że będzie tak nadal - mówi Serb.
- Każde zgrupowanie, każdy mecz, nawet towarzyski, jest dla mnie szansą. To nowa walka o miejsce w drużynie i staram się grać jak najlepiej. Później trener decyduje.
Zawsze, gdy Mitrović wyjeżdża na zgrupowanie reprezentacji Serbii, wraca temat jego powrotu do Partizana. 23-latek nie wyklucza takiej możliwości.
- Taka wola Boża, że gram w czarno-białych koszulkach - żartuje Mitro.
- Cieszę się tym, dobrze się czuje w tej koszulce. To nie jest niemożliwe, że kiedyś, przed końcem kariery, zagram jeszcze dla Partizana, skąd poszedłem w świat.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.