Co z tym Mayweatherem?
Majątek niepokonanego boksera wycenia się na 565 milionów dolarów, więc teoretycznie byłoby go stać na pozyskanie klubu z St. James’ Park.
Mayweather w marcu odwiedził Newcastle, spotkał się z kilkoma piłkarzami Srok (jak widać na zdjęciu) i spędził trochę czasu w mieście, które jego zdaniem jest jak „mini Vegas”.
Miasto zrobiło na nim takie wrażenie, że byłby skłonny zainwestować w klub piłkarski.
Popularny „Money” powiedział w wywiadzie dla Daily Mail: - Uwierzcie mi, że gdybym miał zainwestować w Newcastle, to często bym tam wracał poimprezować.
- Uwielbiam Newcastle. Tam ludzie lubię imprezować ostrzej, niż w innych miastach, w których byłem na całym świecie. W zeszłym roku poznałem kilku ich piłkarzy i byli to fajni chłopcy.
- Zawsze jestem otwarty na nowe interesy i kocham wszystkie sporty, ale inwestuję z rozumem, a nie sercem. Inwestowanie za głosem serca to najszybsza droga do straty pieniędzy.
- Jednak jeśli ktoś stworzyłby jakiś biznesplan, a moi ludzie by to przejrzeli i powiedzieli: „Floyd, to może przynieść pieniądze”, to bym zainwestował.
- Piłka nożna nie jest moim sportem, ale wszędzie mam koneksje. Cristiano Ronaldo mi kibicuje i jest moim kolegą, więc może nawet mógłbym sprawić, że zakończy karierę w Newcastle.
Dziennikarze Chronicle jednak już skontaktowali się ze swoimi źródłami w klubie i potwierdzili, że Mayweather nie kontaktował się z nikim w sprawie kupna Srok.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.