Shelvey: Zasłużone trzy punkty
- Myślę, że nie powinniśmy tak grać tylko dlatego, że to Man U. Uważam, że musimy tak grać z każdym rywalem i oczywiście to będziemy próbowali robić - mówi Shelvey.
- W szatni jest wesoło. Przed meczem śledziliśmy wynik Huddersfield, więc wiedzieliśmy, że musimy wyjść i wygrać. Nie mamy wpływu na inne wyniki. Chodzi tylko o nas i myślę, że dzisiaj walczyliśmy jak psy i w pełni zasłużyliśmy na trzy punkty.
- Oczywiście menedżer przed meczem miał plan. Trzymaliśmy się tego. Po pierwszych 10 minutach powinniśmy prowadzić 2:0. Miałem dobrą szansę, bramkarz dobrze interweniował, a później dobrą okazję miał również Ayoze.
- Na przerwę schodziliśmy przy wyniku 0:0 i musieliśmy dalej robić to samo. Man Utd to zespół najwyższej klasy, ale moim zdaniem zasłużyliśmy na zwycięstwo. Każda osoba w naszej szatni zasłużyła dzisiaj na trzy punkty.
- To doda nam pewności siebie. W przyszły weekend nie gramy, więc możemy odpocząć i dalej pracować na treningach. Menedżer zawsze nas szkoli i nigdy nie pozwoli nam dać się ponieść emocjom. Teraz musimy potwierdzić ten występ w Bournemouth.
O dzisiejszym rywalu powiedział: - Gdy dorastałem, to dla mnie Man United był największym zespołem na świecie i być może dalej tak jest. To nie ma znaczenia ile razy Man City wygra ligę. Man U to Man U, a dla wielu z nas pokonanie takiej drużyny to wielkie osiągnięcie.
- W ostatnich czterech czy pięciu minutach można było usłyszeć,, że publiczność naprawdę nam pomagała. Nawet nie można było porozmawiać z kimś na murawie, bo było tak głośno i tego właśnie chcesz. Brawa dla nich. Potrzebujemy tego w każdym meczu, a oni nam to dają.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.