Armstrong w Blackburn
Wychowanek Srok ma pomóc Mistrzom Anglii z 1995 roku w powrocie do Championship. Będzie tam grał pod wodzą Tony’ego Mowbraya, z którym pracował w Coventry City w sezonie 2015/16.
- To był szalony dzień, ale cieszę się, że tu jestem i wszystko zostało załatwione, a teraz naprawdę nie mogę się doczekać na wyzwanie, jakie przede mną - mówi nowy nabytek Rovers.
- To właściwy ruch dla mnie. Przyszedłem tutaj, żeby grać, zdobywać gole i pomóc drużynie. To właściwy moment, żeby dołączyć do Blackburn i spróbować pomóc im awansować. Jestem w formie i gotowy do gry.
- Awans do Championship byłby czymś wyjątkowym. Klub zasługuje na grę w Championship, jeśli nie wyżej i właśnie to będziemy próbowali osiągnąć w tym sezonie.
- Obiekty są tutaj niesamowite. To zawsze jest fajne, kiedy przyjeżdżasz na trening i pracujesz na takich obiektach. Już na to czekam.
O pracy z Mowbrayem powiedział: - Znam Tony’ego z Coventry. Współpraca z nim i jego sztabem szkoleniowym dobrze zadziałała. Znam go i wiem, jak dobrym jest menedżerem.
- Porozmawiałem z nim i już nie mogę się doczekać na początek. Byłem dzieciakiem, gdy byłem w Coventry. On bardzo mi pomógł i mieliśmy udany sezon. Po Coventry myślałem, że wrócę do Newcastle i już nie spotkam Tony’ego.
- Jednak wiadomo, jak to jest w futbolu i nasze ścieżki znów się skrzyżowały.
Komentarze | 2
Mateusz napisał:09.01.18, 19:31Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.