Taylor wraca do gry
- Fajnie, że im brakowało mnie. Osobiście czuję, że w tym sezonie mogłem rozrywać dobre serie spotkań i tego potrzebowałem. Muszę spróbować umocnić siebie, a aby to uczynić, muszę rozegrać serię meczów. Menedżer pokazał wiele wiary we mnie i kiedy gram, próbuję mu się za to odpłacić wkładając sporo wysiłku i pracy – mówi Taylor.
- Nietrudno było mi utrzymać formę w tym sezonie. Chce się grać dla takiego klubu, jednak spotkają cię rozczarowania i było kilka z nich, ale najważniejsze dla mnie w tym sezonie, to pozostać zdrowym. Kontuzje, jakie miałem, nie były z mojej winy. W zeszłym sezonie doznałem kontuzji na treningu, co wykluczyło mnie z gry na 5 miesięcy, a sezon wcześniej wchodziłem i wypadałem z drużyny.
- Potrzeba czasu, by rozegrać serię meczów. To jest wszystko, o co może prosić piłkarz, ale kiedy dostajesz szansę to musisz ją wykorzystać. Do tej pory jest to dobry sezon.
Do Taylora, już za czasów jego gry w Wigan, została przyczepiona łatka wszechstronnego piłkarza. 27-letni zawodnik nie przejmuje się tym za bardzo, a z gry na różnych pozycjach próbuje wyciągać wnioski.
- Zagrałem na środku pomocy przeciwko Blackburn, a wiele meczów rozegrałem jako lewy obrońca. Pozostałe grałem na prawej pomocy.
- Dla menedżera jestem gotowy zagrać na jakiejkolwiek pozycji. To trochę zabawne, na ilu pozycjach już zagrałem w tym sezonie i chyba nigdy nie pozbędę się tej łatki wszechstronnego piłkarza, ale będę próbował.
- Kiedy się na mnie stawia, zawsze daję z siebie wszystko. Fajnie jest być w tej wyjątkowej sytuacji mogąc grać na różnych pozycjach.
- Granie na lewej obronie pomaga w grze na prawej pomocy, ponieważ wtedy wiesz, czego lewy obrońca nie cierpi. To działa na twoją korzyść.
Przez większość sezonu Taylor grał na lewej obronie i nie może się nachwalić gry z Jonasem Gutierrezem. - Jonas to dobry przywódca, ktoś kogo potrzebujesz i on zawsze chce dostać piłkę. Nie wiem, jak on to robi, ale zawsze potrafi przytrzymać piłkę, chyba nawet on tego nie wie.
- Mieć takiego piłkarza przed sobą to marzenie, bo wiesz, że jeżeli zostaniesz podwojony to on ci pomoże, ale to działa w obie strony.
- Kibice oczywiście widzą, co on robi, ponieważ zwraca na siebie uwagę ilością pracy, jaką wykonuje. Myślę, że właśnie dlatego jest ulubieńcem kibiców tego klubu.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.