Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane: 25 listopada 2017, 18:09 | Marek

Czwarta porażka z rzędu

Newcastle United przegrało czwarty ligowy mecz z rzędu. Tym razem lepszy od Srok okazał się Watford, który na St. James’ Park triumfował aż 3:0. Do bramki Roba Elliota trafiali Will Hughes, samobójczo DeAndre Yedlin oraz Andre Gray.

W pierwszym kwadransie Newcastle stworzyło sobie trzy dobre okazje, ale najpierw Joselu nie trafił czysto w futbolówkę po podaniu od Jacoba Murphy’ego, później w boczną siatkę trafił Matt Ritchie, a Dwight Gayle po dobrym przyjęciu piłki, nie zdołał oddać strzału na bramkę.

Z kolei Watford wyszedł z kontrą, a Richarlison pognał na bramkę Srok i oddał strzał, który Rob Elliot końcami palców zdołał odbić na rzut rożny.

Szerszenie coraz lepiej radziły sobie na St. James’ Park i w 19 minucie objęły prowadzenie. Z lewego skrzydła Marvin Zeegelaar wypatrzył w polu karnym Willa Hughesa i wyłożył mu piłkę, a ten precyzyjnym strzałem umieścił ją w dolnym rogu bramki.

Szybko mogło się zrobić 2:0 dla gości. Kolejny raz dośrodkował Zeegelaar, a do piłki dopadł Abdoylaye Doucoure, lecz nie zdołał jej skierować w światło bramki.

Równie szybko Newcastle mogło wyrównać, gdy po podaniu od DeAndre Yedlina dobrą okazję miał Joselu, ale jego strzał został zablokowany przez obrońców.

Sroki miały optyczną przewagę, ale nic z tego nie wynikało, aż do 35 minuty. Ponownie szansę na gola miał Joselu, lecz tym razem nie był w stanie z ostrego kąta pokonać Gomesa.

W doliczonym czasie Watford wyszedł z pierwszym atakiem od 25 minut, znów w pole karne próbował dograć Zeegelaar, a lot piłki przeciął Yedlin i skierował ją do własnej bramki.

Po przerwie goście mieli kolejne okazje do podwyższenia prowadzenia. Andre Gray urwał się obrońcom i miał przed sobą tylko Elliota, ale fatalnie przestrzelił. Chwilę później niecelnie zza pola karnego uderzył Richarlison.

W końcu w 62 minucie stało się nieuniknione i padł trzeci gol dla Watford. Goście mieli sporo czasu i miejsca w polu karnym Srok, a dośrodkowanie Richarlisona trafiło na dalszy słupek do Graya, który tym razem nie miał problemów z trafieniem do siatki.

Na tym mecz się mógł zakończyć, chociaż Newcastle próbowało jeszcze odrabiać straty, kolejną szansę zmarnował Joselu, który trafił wprost w Gomesa.

Na 4:0 mógł podwyższyć Gray, ale również posłał piłkę prosto w bramkarza.

Bardziej od wyniku kibiców martwi postawa drużyny, która nie pokazała wielu chęci, a przed nimi wiele trudnych spotkań w grudniu.

Komentarze | 1

dublion napisał:25.11.17, 23:04
Piszesz,Marku że ..brak chęci.mam wrażenie,że po prostu brak umiejętność wychodzi.samymi chęciami na pewnym poziomie,się nie wygra.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Ipswich - Newcastle

Premier League

21.12.2024, 16:00

Portman Road

Następny mecz: Newcastle - Aston Villa VS

Premier League

26.12.2024, 16:00

St. James’ Park

Terminarz 26.12 Aston Villa (d)30.12 Man Utd (w)04.01 Tottenham (w)12.01 Bromley (d)15.01 Wolves (d)18.01 Bournemouth (d) 
Tabela 1. Liverpool 15 362. Chelsea 16 343. Forest 17 314. Arsenal 16 305. Aston Villa 17 286. Man City 17 27

Z obozu rywala

Adam Lallana po zakończeniu sezonu opuści Brighton & Hove Albion, w którym spędził ostatnie cztery lata.

Andoni Iraola przedłużył kontrakt z Bournemouth do końca sezonu 2025/26. Baskijski szkoleniowiec prowadzi Wisienki od czerwca 2023 roku.

Odwołanie Nottingham Forest od decyzji o odjęciu czterech punktów za złamanie zasad finansowych zostało odrzucone.

West Ham United potwierdził, że David Moyes opuści klub po zakończeniu sezonu, gdy wygaśnie jego kontrakt.

Phil Foden odebrał nagrodę dla najlepszego piłkarza sezonu przyznawaną przez Związek Dziennikarzy Piłkarskich.

Wideo

Anthony Gordon był gościem Gary’ego Nevilla w programie The Overlap, w którym poruszali wątki nie tylko piłkarskie.

 

© NUFC.com.pl