Mourinho: Winię Beniteza
Czerwone Diabły ostatecznie rozbiły Sroki 4:1, ale zespół Beniteza lepiej zaczął mecz i do 37 minuty prowadził. Później na boisku istniał już tylko jeden zespół.
- Nie zaczęliśmy dobrze meczu, ale nie winię za to moich piłkarze, w pozytywnym znaczeniu winię za to Beniteza. Jest bardzo doświadczony i bardzo inteligentny - mówi Mourinho.
- Ich drużyna była bardzo dobrze zorganizowana, zaczęli bardzo dobrze, sprawiali nam problemy, czasami nie mogliśmy grać w naszej strefie obronnej.
- Jednak gol nas obudził i zespół zareagował na to bardzo dobrze oraz bardzo mocno.
- Myślę, że Pogba i Matić dobre dowodzili w tej strefie i potem zaczęliśmy stwarzać sobie okazje, a zdobycie gola w pierwszej połowie było bardzo ważne, ponieważ to zdjęło z nas presję, jaka wiąże się z gonieniem wyniku na własnym boisku.
- Bardzo dobrze graliśmy po golu dla Newcastle. Zaczęli lepiej, byli zorganizowani i zwarci. Benitez jest bardzo inteligentny i sprawiali nam problemy, ale dobrze sobie poradziliśmy. Wynik mógł być trochę wyższy. Druga połowa należała do nas.
- Mieliśmy kontrolę, gole, piękne akcje i był też czas na emocje dla nas wszystkich, dla tych, którzy byli blisko takiego profesjonalisty, jak Zlatan Ibrahimović przy jego najgorszej kontuzji w futbolu, a on to pokonał i jego powód spowodował radość u wszystkich.
Dla tych, którzy są blisko niego, to znaczyło jeszcze więcej, to spore emocje.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.