Ritchie o sytuacji w klubie
Skrzydłowy Srok zdaje sobie sprawę, że drużyna nie ma nic do powiedzenia, jeśli chodzi o sprawy biznesowe klubu i dlatego też nie mogą się tym przejmować.
- Muszę przyznać, że starałem się to może nie ignorować, bo to się dzieje, ale jako piłkarze musimy kontynuować ciężką pracę, robić swoje na boisku i na treningach - mówi Szkot.
- Nie mamy wpływu na to, co się dzieje w klubie na górze. Będziemy obserwować to, co się stanie, ale nie mamy nic do powiedzenia w tej prawie, więc nie ma sensu się tym martwić.
- Musimy się po prostu skoncentrować się na tym, co dzieje się na boisku i mam nadzieję, że sukces na boisku, przyniesie również sukces poza boiskiem.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.