Lascelles o grze z kontuzją
- Było ciężko - mówi Lascelles. - Jedną z moich mocnych stron jest mój atletyzm, ale gdy masz podwójną przepuklinę, to nie możesz się za bardzo ruszać, nie możesz przyśpieszyć, obrócić się, nie mogłem używać lewej nogi, czego i tak nie robię, więc było dość ciężko.
- Przed każdym meczem dostawałem zastrzyki, żeby pozbyć się bólu. Jednak trening w tygodniu, szczególnie w zimie, to było dość hardcore’owe.
- To była taka sytuacja, że tak naprawdę kontuzja nie mogła się już pogłębić, więc pogodziłem się z tym, ponieważ stawka była za wysoka, żebym nie brał w tym udziału.
- Gdy tylko awansowaliśmy, to wtedy przeszedłem operację. Teraz wszystko jest dobrze, psychicznie i fizycznie jest dobrze, a sezon zaczęliśmy dość dobrze, więc na pewno możemy jeszcze bardziej powalczyć o swoje.
- Granie z podwójną przepukliną było trudne i przez pewien okres tak grałem, ale teraz z moim ciałem wszystko jest dobrze i mogę się skoncentrować na grze w piłkę.
- Miałem kilka dobrych meczów, ale chodzi o regularność i to musi być priorytetem dla mnie oraz drużyny, a także nie możemy dać ponieść się emocjom po kilku dobrych meczach.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.