Eksperci: Koniec serii
- Newcastle wygrało na Amex Stadium w lutym, kiedy oba kluby były w Championship. Forma Srok, z trzema zwycięstwami z rzędu, może sugerować, że będzie tak samo, gdy w niedzielę wrócą na południowe wybrzeże, ale ja stawiam na Brighton - mówi Lawrenson.
- Mewy do tej pory nie zrobiły niczego spektakularnego, ale to nie jest problem, a ich menedżer Chris Hughton nie jest typem menedżera, który panikuje.
- Hughton będzie planować drogę swojej drużyny na cały sezon, a celem będzie ukończenie rozgrywek przynajmniej z jednym punktem przewagi nad strefą spadkową.
- Nie cierpię stwierdzenia „muszą wygrać”, szczególnie na tym etapie, ale Hughton będzie wiedzieć, że to jest taki mecz, w którym jego drużyna będzie musiała coś ugrać, jeśli zamierzają się utrzymać w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Tymczasem Merson powiedział: - Wiem, że to tylko pięć kolejek, ale Newcastle wspaniale się spisało, żeby dostać się do czołowej czwórki. Niewielu ludzie to przewidziało!
- Ich kibice będą pewni siebie i będą oczekiwać kolejnego zwycięstwa, ale Brighton to trudny rywal na Amex. Man City musiało się napracować, a West Bromwich przegrało tam 1:3.
- Remis będzie dobrym wynikiem dla gości, powinni to przyjąć w ciemno.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.