Kapitan Lascelles na ratunek
W piątej minucie Isaac Hayden oddał strzał prosto w Łukasza Fabiańskiego i to było prawie wszystko, o czym warto było wspomnieć po pierwszej półgodzinie gry. Gola próbowali zdobyć też Jacob Murphy i Joselu, ale ich woleje były bardzo niecelne.
W końcu w 33 minucie do wysiłku Łukasza Fabiańskiego zmusił Joselu. Po dośrodkowaniu Matta Ritchie’ego w dalszy róg bramki główkował Hiszpan, a bramkarz Swansea końcami palców wybił futbolówkę na rzut rożny.
Po tej akcji tempo spotkania się zwiększyło, a szansę na gola miało Swansea. Po błędzie Isaaca Haydena piłkę przejął Jordan Ayew i po jego strzale interweniował Rob Elliot.
Piłka wyszła na rzut rożny, po którym świetnie w polu karnym znalazł się Alfie Mawson, ale po jego uderzeniu głową, piłka o centymetry minęła bramkę Srok.
Pierwsza połowa zakończyła się tak, jak się zaczęła: strzałem Haydena wprost w Fabiańskiego.
Po przerwie Swansea zdecydowanie przejęło inicjatywę. Z ostrego kąta Elliota próbował zaskoczyć Tom Carroll, lecz okazało się to zbyt trudne zadanie.
W 60 minucie Tammy Abraham urwał się obronie Srok, minął Roba Elliota, po czym uderzył w kierunku pustej bramki i tylko wspaniała interwencja Lascellesa uratowała Newcastle.
Później to Newcastle starało się wyjść na prowadzenie, ale strzały Ayoze Pereza i dwa Joselu nie sprawiły problemów Fabiańskiemu, a szczególnie Perez powinien spisać się lepiej.
Na kwadrans przed końcem w końcu piłka wpadła do bramki. Ritchie dośrodkował z rzutu rożnego, a Lascelles świetnie ruszył do piłki, wysoko wyskoczył i głową trafił do siatki.
Swansea do końca próbowała doprowadzić do wyrównania, ale Sroki dobrze się broniły. Jedyna okazja dla gospodarzy pojawiła się w doliczonym czasie gry, gdy piłkę na prawej stronie pola karnego dostał Luciano Narsingh, ale nie zdołał pokonać dobrze dysponowanego Elliota.
Newcastle odniosło pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w Premier League od grudnia 2015 roku. Dzięki temu Sroki wskoczyły na dziesiąte miejsce w tabeli, a także sprawiły wspaniały prezent Benitezowi oraz obchodzącemu dziś urodziny Ritchie’emu.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.