Benitez: Nie byliśmy gotowi
Czy można powiedzieć, że moment jakości Premier League zadecydował o wyniku?
Myślę, że tak. Uważam, że dobrze podeszliśmy do tego meczu, ponieważ wiedzieliśmy, że oni będą atakować od samego początku i krok po kroku przejmowaliśmy kontrolę. Daliśmy za dużo czasu przy piłce zawodnikowi, który strzelił gola, a później nie wykorzystaliśmy naszych szans. W jakiejkolwiek lidze trzeba zdobywać gole, a nie tracić. W tej lidze nie stworzysz sobie zbyt wielu okazji, a jeśli ich nie wykorzystujesz, to jest bardzo ciężko.
Tak jak się można było spodziewać, Huddersfield długo utrzymywało się przy piłce, ale tak jak mówiłeś, nie zagroziliście im wystarczająco, gdy mieliście piłkę.
Były takie momenty w meczu, gdy oni podawali piłkę, ale my dokładnie wiedzieliśmy, co mamy zrobić i próbowaliśmy to robić. W drugiej połowie, po stracie bramki, reakcja drużyny była całkiem pozytywna, ale to jest proces nauki, więc musimy się uczyć i mam nadzieję, że będziemy się uczyć wygrywając mecze, bo jeśli nie, to będzie trudniej.
Czy postawa w drugiej połowie to największy plus, jaki widzisz w tym meczu?
Drużyna zareagowała i próbowaliśmy zrobić to, co musieliśmy zrobić. Oczywiście jak mówiłem wcześniej, trzeba wykorzystywać swoje szanse, a jeśli tego nie robisz, to jest trudniej.
Podchodziliście do meczu z dwiema kontuzjami i zawieszeniem, pojawiło się kilku zawodników drugiego składu. Czy to mogła być przyczyna porażki?
To nie było dla nas łatwe, ponieważ wciąż musimy uzupełnić skład. Mamy wielu piłkarzy, którzy muszą odejść. Mamy też trzech kontuzjowanych obrońców, a ostatnio Jonjo Shelvey zobaczył czerwoną kartkę. Mamy za dużo problemów, a tego typu mecze przyszły dla nas za wcześnie, więc musimy zobaczyć, czy będziemy w stanie się poprawić.
Co masz na myśli mówiąc, że przyszły za wcześnie?
To znaczy, że kiedy grasz z czołowym zespołem, to wiesz, że możesz przegrać, ale z drużynami, z którymi możesz wygrać, które są w twoim zasięgu, to trzeba mieć pełny skład, trzeba mieć wszystkich dostępnych i może my nie byliśmy na to gotowi.
Czy mogę zapytać się o kilka decyzji sędziego z pierwszej połowy? Chancel Mbemba został kopnięty w głowę, a Isaac Hayden został nadepnięty.
To nie ma znaczenia. Możemy mówić, co chcemy, ale to już nie zmieni decyzji sędziego. Musimy się skupić na tym, żeby nasz zespół był lepszy.
Następny mecz z West Hamem…
Nie, najpierw czeka nas pucharowe spotkanie, zobaczymy co się wydarzy, a później mamy spotkanie z West Hamem. Każdy mecz jest dla nas ważny, ale też każdy jest trudny.
Jeśli chodzi o puchary, to w zeszłym roku był ćwierćfinał. Kolejna seria byłaby miła.
Na pewno możemy wygrać pierwszy mecz.
Na pewno będziecie chcieli nabrać rozpędu.
Musimy sobie zdać sprawę z tego, że każdy mecz będzie trudny, a my musimy poprawić wiele rzeczy. Jedyny sposób to dalsza ciężka praca i upewnienie się, że każdy piłkarz zrozumie, co staramy się zrobić i co chcemy zrobić.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.