Joselu gotowy do gry
27-letni napastnik przeszedł do Stoke w 2015 roku, ale na Britannia Stadium spędził tylko rok, a w zeszłym sezonie grał na wypożyczeniu w Deportivo La Coruna.
- Znalazłem się w nowym kraju i w nowej lidze, gdy trafiłem do Stoke City – mówi Joselu.
- To było dla mnie bardzo dobre doświadczenie, bo zawsze chciałem zagrać w Premier League, ale w Anglii jest zupełnie inaczej niż w Niemczech, gdzie wcześniej spędziłem trzy lata.
- Starałem się jak najszybciej zadomowić w nowym klubie, a pierwsze lata nie są łatwe dla żadnego piłakrza. Myślę jednak, że to było dobre dla mnie, kiedy tutaj przyszedłem, ponieważ przez jeden rok nabrałem doświadczenia w Premier League.
- Zeszły sezon spędziłem w Hiszpanii i to również było dla mnie dobre.
- Pierwszy rok w Anglii mam już za sobą. To jest dla mnie najważniejsza sprawa, ponieważ teraz znam już ten kraj, znam grające tu drużyny i znam ligę.
- To powinno mi teraz ułatwić sprawę. Wiem wszystko o tym kraju i lidze. Teraz to nie jest dla mnie nowość, jak dwa lata temu i dzięki temu powinno mi być łatwiej.
O ostatnich dniach przed transferem do Newcastle, Hiszpan powiedział: - Kilka ostatnich dni spędziłem w Madrycie, ponieważ to tam przyszedł na świat mój syn i zostałem z żoną, ale na treningu czułem się naprawdę dobrze.
- Czekam już na poznanie nowych kolegów, bym poczuł się członkiem drużyny.
- Bardzo się cieszę, ponieważ dołączyłem do bardzo dużego klubu. W ostatnich dniach musiałem czekać. Chciałem tutaj być najszybciej jak to możliwe. Jednak teraz już tutaj jestem i bardzo się cieszę, że jestem częścią tego klubu. Jestem bardzo podekscytowany.
Chociaż dla Joselu nie było miejsca w kadrze Stoke City, to sam piłkarz zapewnia, że jest dobrze przygotowany do nowego sezonu.
- Czuję się bardzo dobrze. Jestem w formie, dawałem z siebie wszystko w okresie przygotowawczym, ponieważ wiem, że to ważne, by być w dobrej kondycji – dodaje.
- Musisz sprawić, że twoje nogi będą znów pracować i czuję się bardzo dobrze.
Komentarze | 2
dbmagpie napisał:16.08.17, 20:05Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.