Perch wierzy w sukces
- To jest ważny mecz dla nas, ale również dla nich – powiedział Perch.
- Dobrze im idzie i może będą chcieli wygrać ligę. Gdy przyjrzysz się kadrze Kogutów, to nie będziesz zaskoczony, ponieważ mają wspaniałych zawodników, którzy mogą grać na najwyższym poziomie.
- Jednak my również dobrze sobie radzimy. Ludzie spodziewali się, że spadniemy, albo będziemy mieli kłopoty, ale co tydzień udowadniamy im, że byli w błędzie.
- Wszyscy w szatni wierzą, że możemy pokonać Tottenham. Odwiedziliśmy w tym sezonie kilka trudnych terenów i osiągnęliśmy korzystny rezultat, kiedy ludzie oczekiwali, że przegramy.
- Teraz nie jest inaczej. Oczywiście wiemy, że to będzie ciężki mecz, ale gramy dobrze i cały zespół ma sporo wiary.
Perch ma nadzieję, że jutro zagra od pierwszej minuty. - Dowiem się tego, jak będzie bliżej do meczu, ale Cabs wciąż jest zawieszony, a Cheika nie ma, więc wszystko na to wskazuje.
- Jestem tu dopiero 18 miesięcy, a zagrałem już na pięciu czy sześciu pozycjach, ale w ogóle mi to nie przeszkadza. Ludzie pytają mi czy mnie to irytuje albo działa mi na nerwy, ale jeśli nie mógłbym zagrać w środku pomocy, to wcale bym nie zagrał w ostatnich meczach.
- Szczerze mówiąc, bycie wszechstronnym pozwoliło mi zagrać w większej ilości meczów, niż gdybym był przywiązany do jednej pozycji, więc jestem z tego zadowolony.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.