Współpraca z Bradford?
Rafa Benitez zamierza wybrać się do trzecioligowego klubu i przyjrzeć się temu, w jaki sposób trenuje Gilliead i jak się rozwija.
Greg Abbott, który zajmuje się pozyskiwaniem piłakrzy w Bradford, mówi: - Nie rozmawialiśmy bezpośrednio z Rafą, ale chce się z nami spotkać, co jest fantastycznym komplementem dla Bradford City, a także całego zespołu ds. rekrutacji.
- Chce się z nami spotkać, by zobaczyć jak pracujemy, co robimy na treningów, jaki jest nasz program rozwoju, a także chce posłuchać naszej opinii o grze Gillieada.
Na tym jednak współpraca może się nie kończyć. Jeśli Benitez będzie zadowolony z tego, co zobaczy w Bradford, to wkrótce może tam trafić więcej piłkarzy Srok.
Abbott dodaje: - Według mnie, oni mogą się stać naszym największym sprzymierzeńcem. Dla nich jesteśmy klubem z League One, do którego można dojechać w niecałe dwie godziny.
- To po prostu działa. Znam Petera Beardslaya od czasów mojej gry w Carlisle. Bardzo mnie wspierał, gdy grałem dla klubu. Jest zaangażowany w zespół do lat 23, podpowiada mi.
- Mamy agenta, który blisko współpracuje z ich zarządem i dzięki fantastycznej postawie sprawił, że to się dzieje, a Lee Charnley praktycznie powiedział: „Wy pomóżcie w rozwoju Alexa Gillieada, a my zapłacimy za ten przywilej”.
- Jeśli to zadziała, to są szanse, że dostaniemy więcej dobrych piłkarzy. Im lepsze będzie Newcastle, im więcej dobrych piłkarzy do siebie ściągną, to my możemy dostać tych, którzy muszą więcej grać. To może być dobry układ dla dwóch klubów, ale już jest fantastycznie.
Już za tydzień Newcastle spotka się z Bradford na boisku, podczas meczu towarzyskiego.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.