Rafa: Ashley obiecał pieniądze
Sroki po powrocie do Premier League pozyskały na razie tylko dwóch piłkarzy, a potrzeby są znacznie większe. Menedżer wierzy, że jeszcze uda się zbudować silną drużynę.
- Kiedy miałem spotkanie z Mike’em Ashleyem, to byłem przekonany, że mamy pieniądze dostępne na transfery oraz płace – mówi Benitez, który spotkał się z prasą w Irlandii.
- Wszystko jest na miejscu, by iść do przodu. Mam nadzieję, że Mike dotrzyma słowa i będziemy w stanie zrobić to, co chcemy zrobić.
- W styczniu nie pozyskaliśmy żadnych piłkarzy, ale mamy 30 milionów funtów gotowych na przyszłość, więc teraz jesteśmy w sytuacji, gdzie sprawy toczą się wolno, ale wciąż jestem przekonany, że po moim spotkaniu z Mike’em wszystko będzie w porządku.
- Powiedział, że udostępni nam wszystkie fundusze do ostatniego pensa, więc mam nadzieję, że to zrobić i jestem przekonany, że tak będzie.
- Mogłem odejść i zarobić więcej pieniędzy. Jeśli wyjeżdżasz do chin, to możesz zarobić spore pieniądze. Jednak moim priorytetem była dalsza praca w Newcastle.
- Postanowiłem zostać ze względu na kibiców, klub, możliwości na przyszłość, a także chciałem być w Anglii, blisko mojej rodziny. Spotkanie z Mike’em było kluczowe, by mnie przekonać do dalszej współpracy. Mike powiedział mi: „Mamy pieniądze, są dostępne, jest dobrze”, więc w porządku, jesteśmy z tego zadowoleni.
- Wciąż jestem przekonany, że dotrzyma słowa. Mamy środki, żeby zrobić to, czego chcemy i teraz trzeba to zrobić.
- Zapytałem, czy muszę wydać wszystko na jednego piłkarza czy muszę kupić wielu zawodników. Mike powiedział, że budżet jest mój i mogę zrobić co tylko ze chcę z tymi kwotami, które mi przedstawił. Tak samo jest z płacami.
- Wciąż mamy czas na zakupy, aż do końca przyszłego miesiąca i na pewno się wzmocnimy.
Komentarze | 1
dbmagpie napisał:18.07.17, 14:36Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.