Benitez: Rynek zwariował

To nie rynek zwariował tylko takie są dzisiejsze realia. Ogółem przychody w futbolu wzrastają to i wydatki są większe,normalna sprawa. Są pieniądze nie tylko w klubach Angielskich patrząc chociażby na wydatki takiego Milanu. Może pora się po prostu obudzić i doinwestować drużynę zanim reszta na dobre odjedzie. Nie każdego da się tu ściagnać za śmieszne dziś 8 baniek..

A Ja uwazam,ze Rafa ma racje.To co sie dzieje jest szalone.Kwoty za zawodnikow kluby biora z kosmosu i wzrastaja one w zastraszajacym tempie.Obecnie za 100_mln mozna kupic 4-6 sredniej klasy graczy.A klasy swiatowej moze 2-och.Czy taki Lukaku jest wart £75mln jako pilkarz?Wczoraj Swansea oglosila ,ze Sigurdssona nie sprzeda taniej niz £50mln.Wiec to mozna nazwac szalenstwem bo nie jest to normalne.Co do samego Newcastle to mysle ,ze nie tylko wygorowane ceny sa powodem braku wiekszej ilosci transferow.Wg mnie sa inne czynniki , ktore maja na to wplyw.Czesto kluby sprzedajace zawodnika rozmawiaja z kilkoma klubami tylko po to aby klub ktory gracz juz sobie wybral zaplacil tyle ile oni zadaja.Bywalo tez tak ,ze zawodnik szedl do innego klubu niz NUFC za mniejsze pieniadze niz my za niego oferowalismy.Kolejnym czynnikiem moze byc to jak jako klub jestesmy postrzegani.Niestety Ca$hley dobrej slawy n nie przynosi...Fakt,od zawsze byl kontrowersyjny.Ale ostatnimi czasy przechodzi sam siebie, a ostatnio jego zycie prywatne znalazlo sie na "afiszu".A to nie pomaga.Poza tym jego "widzi misie " czyli jedna decyzja moze czesto zrujnowac ciezka prace jaka wykonali inni ludzie.Ten czlowiek juz pokazal,ze nie mozna mu ufac bo nawet Rafe zrobil w hooja styczniu z transferami.A nie wiadomo jak to bedzie teraz.Bo to ,ze powiedzial,ze "Rafa can spend every penny from money we got for promotion" to jedno a czy tak zrobi to drugie.Ostatni czynnik to taki ,ze nasz klub na przestrzeni ostatnich lat pokazal brak ambicji w lidze,w League Cup czy F.A. Cup.Ktory zawodnik chce grac w klubie tylko dla samgo grania? Po 5-tym miejscu w PL zamiast wzmacniac zespol to go oslabialismy i po 3 ech latach zakonczylo sie to spadkiem.Kazdy sportowiec ma jakies swoje ambicje i cele.Zapewne wiele sie u nas obiecuje a potem tego nie realizuje.A w srodowisku pilkarskim raczej o tym wiedza dlatego niejednego to odstrasza od podpisania kontraktu.A Ci co podpisali a byli w miare dobrzy zostali sprzedani z zyskiem lub tez odeszli gdzie indziej.Obecnie od kilku Newcastle jest tramplina do wybicia sie i przejscia do lepszego klubu.W tym roku w PL jestesmy beniaminkiem i to teza znaczenie.A sama nazwa juz na kolana nie powala jak kiedys.Na koniec dodam iz mam wrazenie,ze Grubas ma w dupie to czy Rafa zostanie czy nie.Najwazniejsze ,ze wrowadzil klub spowrotem do PL.A jak Benitez zrezygnuje to wezmie znowu jakiegos Pardew ( nota bene jest bez pracy ) , McClowna czy innego Kinneara i dla niego karuzela dalej bedzie sie jakos krecic...Zobaczy co zycie przyniesie.
Jedymy pozytyw w tym naszym marazmie transferowym dotyczy...graczy ktorzy obecnie sa w kadrze.Beda oni mieli okazje udowodnic,ze posiadaja umiejetnosci na to aby grac z powodzeniem w PL.
Wiem,wiem zaraz bedziecie podawac przyklady i wymienianiac nazwiska "drewniakow".A moze wlasnie taka a nie inna sytuacja zmotywuje obecna kadre do jeszcze ciezszej pracy i kazdy z pilkarzy bez wyjatkow pozytywnie nas zaskoczy??? Wiara czyni cuda wiec trzeba w chlopakow wierzyc.
Na koniec powiem tak:
Co by sie nie dzialo to Zawsze Bede kibicowal Newcastle United.