Chińczycy sponsorem Srok
O końcu współpracy Srok z Wongą było wiadomo już od dawna, a działacze z St. James’ Park mocno zabiegali o nowego, bogatszego sponsora.
W tym celu delegacja klubu - z Lee Charnleyem na czele - w marcu udała się na Daleki Wschód i prowadziła negocjacje z zainteresowanymi firmami.
Najlepszą ofertę przedstawiła chińska firma bukmacherska, lecz jej nazwa nie jest jeszcze znana. Wiadomo za to, że Newcastle na tej współpracy zarobi spore pieniądze.
Mało prawdopodobne jest to, że w ramach umowy Sroki odwiedzą w nadchodzącym lecie Chiny, gdyż jest już zbyt późno na planowanie takiego wyjazdu. Pewne jest za to, że nowy sponsor nie przejmie praw do nazwy stadionu St. James’ Park.
Oficjalnie umowa ma zostać potwierdzona w przyszłym tygodniu.
Komentarze | 3
dbmagpie napisał:05.05.17, 23:16Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.