Wracamy do Premier League!
Newcastle szybko próbowało wyjść na prowadzenie i pierwsza okazja pojawiła się w 4 minucie, gdy bramkarz gości źle obliczył lot piłki i dopadł do niej Aleksandar Mitrović, ale trafienie do bramki głową z ostrego kąta okazało się zbyt trudnym zadaniem.
Jednak już w 7 minucie Sroki objęły prowadzenie. Po rzucie rożnym piłkę zgrał Jamaal Lascelles, uderzył Ciaran Clark, a futbolówka odbiła się od Ayoze Peraza i wpadła do siatki.
Preston starało się szybko odpowiedzieć i znakomitą sytuację miał Daniel Johnson, który urwał się obrońcom, lecz przegrał pojedynek z Robem Elliotem.
Chwilę później Preston wyszło z kontrą, Tom Barkhuizen dośrodkował w pole karne, a Jordan Hugill uwolnił się spod krycia i zmienił lot piłki, która trafiła do bramki.
Newcastle ciągle miało przewagę, dłużej utrzymywało się przy piłce, ale nie potrafiło stworzyć sobie sytuacji podbramkowych. Z kolei Preston próbowało dalej grać z kontry, lecz nie wychodziło im to jak wcześniej. Taka sytuacja sprawiła, że również kibice ucichli.
Tuż przed przerwą przysnęli też piłkarze Preston, którzy stracili piłkę w środku pola. Isaac Hayden podał do Mitrovića, a ten wystawił piłkę Atsu i Ghańczyk dał prowadzenie Srokom.
Już w pierwszej minucie drugiej połowy Liliowobiali znów popełnili błędy, po których w sytuacji jeden na jednego z bramkarzem znalazł się Perez, ale trafił wprost w Chrisa Maxwella.
Bliski zdobycia gola był również Mitrović, gdy piłka trafiła do niego po rzucie rożnym, ale nieprzygotowany na to serbski napastnik tylko dostawił nogę i minimalnie chybił celu.
W 63 minucie, po kolejnym rzucie rożnym, na bramkę Preston uderzył Isaac Hayden i pokonał Maxwella, jednak okazało się, że Paul Gallagher również posiada niezłe umiejętności bramkarskie i rękami wybił piłkę z linii bramkowej. Efekt: Czerwona kartka i rzut karny.
Do jedenastki podszedł Matt Ritchie i strzałem w dolny róg bramki zmienił wynik na 3:1.
Chwilę później szczęście znów dopisało Perezowi. Jonjo Shelvey z rzutu rożnego trafił w słupek, a Hiszpan klatką piersiową skierował piłkę do bramki.
Newcastle do końca kontrolowało grę i awans był już pewny, ale zwycięstwo mogło być okazalsze. Hayden został zablokowany w ostatnim momencie, a Mitrović z rzutu wolnego posłał futbolówkę nad poprzeczką.
Wraz z ostatnim gwizdkiem sędziego rozpoczęło się świętowanie powrotu do Premier League.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.