Newcastle pokonało Wigan
Newcastle i Wigan w lidze dzieli przepaść, ale na boisku nie było to tak widoczne, chociaż Sroki lepiej weszły w mecz. Początkowo nie przełożyło się to na sytuacja podbramkowe, poza zablokowanymi strzałami Ritchie’ego i Jonjo Shelveya .
Środkowy pomocnik United miał jeszcze jedną okazję do zdobycia gola, ale jego strzał głową przeleciał wysoko nad poprzeczką bramki Matta Gilksa. Bramkarz gości musiał interweniować chwilę później i odbił piłkę na słupek po strzale głową Gayle’a.
Jednak w 36 minucie bramkarz nie miał już nic do powiedzenia, gdy Mohamed Diame świetnie dograł przed bramkę, a Gayle bez problemu trafił do siatki z dwóch metrów.
Tuż przed przerwą obie drużyny miały swoje szanse, ale Gayle w ostatniej chwili został zatrzymany przez Shauna MacDonalda, z kolei po drugiej stronie boiska Karl Darlow musiał interweniować po uderzeniu Omara Bogle’a.
Już pięć minut po przerwie padła bramka wyrównująca. Michael Jacobs na skraju pola karnego minął Jamaal Lascellesa, po czym przerzucił piłkę nad interweniującym bramkarzem.
Minęły dwie minuty i Wigan prawie wyszło na prowadzenie. Tym razem Jacobs dogrywał, a główkował niepokryty Dan Burn, lecz nie trafił w światło bramki.
Co nie udało się gościom, udało się gospodarzom. Ritchie najpierw trafił w słupek, a piłka tak szczęśliwie się odbiła, że wróciła do Szkota, który głową posłał ją do pustej bramki.
Wigan próbowało odpowiedzieć na tego gola, ale Darlow odbił na róg mocne uderzenie Ryana Colcough, który później próbował szczęścia raz jeszcze i tym razem nie trafił do celu.
W ostatnich minutach Ritchie dwukrotnie był w centrum uwagi. Najpierw mógł zabić mecz, gdy miał przed sobą tylko bramkarza, lecz trafił prosto w niego, a później przewracał się w polu karnym po starciu z obrońcą rywali, ale sędzia nakazał grać dalej.
Sroki dowiozły jednobramkowe prowadzenie do końca i utrzymały się na fotelu lidera, ale co najważniejsze, powiększyły przewagę nad Huddersfield Town do 10 punktów. Trzecie w tabeli Terriery przegrały na własnym boisku z Burton Albion, następnym rywalem Newcastle.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.