Aarons jeszcze poczeka
Skrzydłowy Newcastle United miał w tym sezonie już nie grać po tym, jak w listopadzie doznał poważnej kontuzji kolana, lecz już uczestniczy w pełnych treningach z drużyną.
Benitez mówi: - Zazwyczaj po takiej kontuzji potrzebnych jest sześć czy osiem miesięcy. Przeszedł operację we Włoszech u chirurga, którego znamy i jest naprawdę dobrze.
- Po czterech miesiącach uczestniczy w pełnych sesjach treningowych z drużyną, więc jesteśmy naprawdę zadowoleni z tego, jak się sprawy potoczyły.
Mimo to Benitez nie zamierza śpieszyć się z wpuszczeniem Aaronsa na boisko, gdyż byłoby to ryzykowne dla 21-latka. Być może na szanse będzie musiał poczekać do przyszłego sezonu.
Hiszpański szkoleniowiec dodaje: - Rozmawiałem z nim i z lekarzem o naszych pomysłach oraz o tym, że nie chcemy podejmować żadnego ryzyka.
- Zawodnik trenuje, więc można powiedzieć, że jest gotowy do gry, ale nie chcemy w ogóle ryzykować na kilka meczów przed zakończeniem rozgrywek.
- Wolimy codziennie obserwować piłkarza i zobaczymy, jak czyni postępy, a później będzie to zależało od potrzeb drużyny, ale jeśli zagra w tym sezonie, to na sam koniec.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.