Pardew: Miałem pecha
55-letni szkoleniowiec w sezonie 2011/12 poprowadził Sroki do piątego miejsca w lidze, ale nie zbudował na tym silnego zespołu, gdyż jego zdaniem tracił najlepszych zawodników. Uważa też, że taka sama sytuacja była w Crystal Palace, z którego został zwolniony w grudniu.
- Podaje się, że mój pierwszy rok w klubie to wielki sukces, a później się to rozpada. To właśnie ludzie o mnie mówią. Mógłbym się z tym kłócić - mówi Pardew.
- Uważam, że dobrze mi wyszło z drugą drużyną Newcastle, jaką tam zbudowałem. Miałem pecha, że straciliśmy ten zespół przez transfery. Ważni piłkarze jak Loic Remy, Yohan Cabaye oraz Demba Ba odeszli z klubu.
- Mój procent zwycięstw w Premier League jest w porządku, jeśli weźmie się pod uwagę w jakich klubach pracowałem i jaki budżet miałem do dyspozycji. Myślę, że w Newcastle wyciągnąłem więcej, niż się dało, ale kibice nie chcą o tym słyszeć.
- W Crystal Palace nigdy nie było szans na wydawanie fortuny. Pozyskując Christiana Benteke, musieliśmy zrównoważyć budżet.
Komentarze | 4
Misialdo napisał:30.03.17, 11:07Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.