Benitez liczy na więcej
Twoja drużyna wyrównała klubowy rekord wyjazdowych zwycięstw w świetnym stylu.
Jestem naprawdę zadowolony, ponieważ to oznacza, że ta grupa piłkarzy bardzo ciężko pracowała i zasłużyła na to. Myślę, że to dla nas ważne, ponieważ wciąż wygrywamy mecze, a dla kibiców, którzy jeżdżą na wyjazdy to oznacza, że będą szczęśliwi w drodze powrotnej.
To był bardzo ważny i trudny mecz, a wcześnie zdobyty gol zrobił wielką różnicę. Jakie jest twoje zdanie na temat decyzji sędziego o podyktowaniu karnego?
Szczerze mówiąc, nie widziałem sytuacji z rzutami karnymi. Przy naszej jedenastce nie widziałem tego, ponieważ wielu zawodników zasłaniało mi widok i tak samo było przy karnym przeciwko nam, więc nie widziałem zbyt wiele. Liczy się tylko to, że po obu karnych padły gole, więc być może niewiele to zmieniło.
Do przerwy prowadziliście 2:0 i byliście wtedy w świetnej sytuacji.
Tak, zdobywanie goli zawsze jest ważne, szczególnie w tego typu meczach, kiedy druga drużyna musi wygrać. Czują większą presję i atakują, ale dlatego że mieliśmy taką przewagę, mogliśmy sobie z tym trochę lepiej poradzić. Gol stracony z karnego oczywiście sprawił, że rywale bardziej zaatakowali i było jeszcze trudniej, ale reakcja piłkarzy była fantastyczna.
Po rzucie karnym twój zespół dobrze sobie poradził.
Powtórzę, że nie mogę się wypowiedzieć na temat rzutów karnych, ale dla mnie główną sprawą jest postawa drużyny i wykonana praca, a także to, jak wykonywali zadania, o których mówiliśmy przed meczem z bardzo dobrym rywalem.
Tak jak mówiliśmy, pobiliście klubowy rekord wyjazdowych zwycięstw, ale najważniejszą statystyką jest to, że macie 11 punktów przewagi nad trzecim miejscem.
To ważne by być na szczycie tabeli, ale liczymy na pobicie rekordu, a to oznacza, że musimy dalej wygrywać, co byłoby pozytywne dla naszego ostatecznego celu. Teraz chcemy się cieszyć dzisiejszym zwycięstwem, a jutro musimy trenować i przygotować się na kolejne wyzwanie.
Zdobyliście sześć punktów w tych dwóch ważnych i trudnych meczach. Musisz być bardzo zadowolony, bo to chyba lepszy wynik, niż oczekiwałeś.
Tak, jestem bardzo zadowolony, ponieważ zawsze wierzyłem w ten zespół, ale w tym samym czasie wiedzieliśmy, że te drużyny, Brighton oraz Huddersfield, to mocni przeciwnicy, więc uważam, że piłkarze pokazali charakter, jaki posiadają i z takimi możliwościami, jakie posiadamy, możemy kontynuować taką pracę.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.