Benitez: Nie było łatwo
Jak komfortowe było to zwycięstwo?
Było bardzo łatwo… bardzo trudno, przepraszam. Nie było łatwo. Musieliśmy bardzo ciężko pracować przeciwko dobrej drużynie. Atakowali, musieliśmy sobie z tym radzić w pierwszej połowie, dobrze się bronić, a w drugiej połowie mieliśmy więcej okazji do kontrataków, ale nie były to czyste okazje, ponieważ brakowało nam ostatniego podania. Uważam jednak, że świetnie wykonaliśmy swoje zadanie w defensywie.
W drugiej połowie brakowało wam tego centralnej postaci, bo zszedł Mitrović. Czy przez to gra zmieniła się pod względem taktycznym?
Tak. Wiedzieliśmy, że miał żółtą kartkę, co było niespodzianką, ponieważ wcześniej domagaliśmy się rzutu karnego, a w następnej akcji dostał żółtą kartkę, więc na wszelki wypadek musieliśmy go chronić i upewnić się, że będziemy mieli kontrolę nad grą z jedenastoma piłkarzami na boisku. Musieliśmy dokonać zmiany i to zrobiliśmy.
Czy myślałem, by od razu go zmienić? Wtedy nie zdobyłby gola.
Nie, bo dobrze sobie radził, ale po tym, jak wszyscy walczyli i atakowali, wiedzieliśmy, że będzie to ryzyko i zadecydowaliśmy, by zrobić to w przerwie.
Jak mocna jest ta drużyna, szczególnie na wyjazdach?
Bardzo ciężko pracujemy jako zespół, co jest dla mnie kluczowe. Widać, że piłkarze pomagają sobie nawzajem, trzymają się razem, gdy muszą się bronić. Później próbowaliśmy grać z kontry, gdy rywale atakowali i wywierali presję, więc jest dobrze, jesteśmy pewni siebie i mam nadzieję, że będzie tak aż do końca sezonu.
Jak dobrzy byli dziś twoi środkowi obrońcy?
To ważne, by mieć każdego piłkarza, ale napastnicy wykonywali świetną pracę, pomagali bronić środkowym obrońcom. Ostatecznie, gdy dobrze grasz pressingiem, to rywale muszą grać długie piłki, a środkowi obrońcy muszą ciężko pracować, ale mają przewagę, bo mają więcej miejsca.
Wróciliście na pierwsze miejsce w tabeli. Jak widzisz ten wyścig o awans? Przed wami bardzo ważne mecze w najbliższym miesiącu. Czy to kluczowy okres sezonu?
Oczywiście będzie bardzo ciężko. Zawsze mówiliśmy, że każdy mecz w tej lidze jest bardzo skomplikowany, wszystko się może wydarzyć, więc musimy dalej robić swoje aż do końca.
Bliski powrotu jest Dwight Gayle. Czy wróci we wtorek?
Mam nadzieję. Jest blisko, ale to zależy od jego pewności siebie, więc sprawdzimy czy jest pewny siebie i czy zdoła coś dla nas zrobić, a to oczywiście byłoby wzmocnienie dla drużyny.
Komentarze | 0
Jeszcze nikt nie dodał komentarza.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
Adam Lallana po zakończeniu sezonu opuści Brighton & Hove Albion, w którym spędził ostatnie cztery lata.
West Ham United potwierdził, że David Moyes opuści klub po zakończeniu sezonu, gdy wygaśnie jego kontrakt.
