Herbatka „u Yedlina”
Amerykański obrońca zamieścił filmik, na którym kilku piłkarzy Srok spotkało się w domy przy herbacie. Na Twitterze od razu zaczęto wymyślać zabawne scenariusze na tę imprezę pod „hashtagiem” #YedlinsTeaParty, tak jak lata temu w czasie imprezy u Fabricio Colocciniego.
Yedlin wyjaśnił dziś w rozmowie z oficjalną stroną klubu, czemu zawodnicy Newcastle spotkali się przy filiżance herbaty, a impreza w ogóle nie odbyła się w jego domu.
23-latek powiedział: - Massadio Haidara powiedział nam, że robi niesamowicie dobrą herbatę, więc powiedzieliśmy: „W porządku, przyjdziemy i napijemy się herbaty”.
- Wszyscy myśleli, że to odbyło się w moim domu, ale to było u Sadio. Ugościł nas i zrobił herbatę. Szczerze mówiąc, to była dobra herbata.
Haidara dodaje: - Piłem dużo herbaty, gdy byłem we Francji i znalazłem w Newcastle sklep, który sprzedaje herbatę. Zawsze umieszczałem zdjęcia herbaty na Snapchacie, a chłopcy mi wypominali, że ją piję. Powiedziałem, żeby przyszli i napijemy się razem.
- Byliśmy ostatnimi piłkarzami na treningu, więc po treningu zrobiłem herbatę i ciasto, ponieważ lubię pichcić. Wszyscy myśleli, że to była impreza u DeAndre, ale w porządku. To on to umieścił na Instagramie, więc to jego zasługa.
W spotkaniu uczestniczyli też Jamaal Lascelles, Achraf Lazaar, Vurnon Anita i Ciaran Clark.
- Ludzie czasami mówią, że w futbolu nie ma przyjaźni, ale ta grupa jest bardzo zżyta. Robimy dużo rzeczy poza boiskiem treningowym i wczoraj był tego przykład - mówi Lascelles.
- Mamy naprawdę zgraną ekipę i myślę, że to widać na boisku. Chemia drużyny jest naprawdę dobra i to miłe. Zawsze się śmiejemy i żartujemy, zawsze jest pozytywnie.
- Każdy piłkarz bierze udział w żartach i rzeczach poza boiskiem.
- Herbata była niezła, a także zdrowa. Sadio to też dobry kucharz. Zrobił małe czekoladowe ciasteczka. Myślę, że dzisiaj pójdziemy do Acha Lazaara na marokańskie jedzenie.
Yedlin zakończył: - To jedna z dobrych rzeczy w futbolu. Jednoczy wiele kultur. Podoba mi się nauka innych kultur i zdobywanie przyjaciół z całego świata.
- Myślę, że będziemy to robić częściej, a przynajmniej ja, bo lubię herbatę! Spróbuję się nauczyć, jak się ją robi. I na pewno dodam Earl Graya do listy moich herbat…
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.