Poświęcenie Haydena
Kontuzje Vurnona Anity i Jacka Colbacka, a także nieobecność Chancela Mbemby i Cheicka Tiote sprawiły, że Hayden i Jonjo Shelvey byli jedynymi dostępnymi środkowymi pomocnikami Srok, a pozyskany z Arsenalu piłkarz musiał dostać zastrzyki, by zagrać.
Niestety uraz dał się we znaki w sobotnim spotkaniu przeciwko Derby County, w którym Hayden opuścił boisko tuż po przerwie, a jego miejsce zajął Ayoze Perez.
- To nic bardzo poważnego. Gramy z tym już od tygodnia. Po prostu udało mi się to przetrwać w najlepszy możliwy sposób - mówi 21-letni pomocnik w rozmowie z Chronicle.
- To trudne, ponieważ granie z bólem nie jest łatwe. Trzeba zacisnąć zęby, przetrwać to i próbować grać jak najlepiej.
- To moja prawa kostka. Kilka lat temu miałem ją operowaną i to jest ta sama sprawa, która teraz się trochę nasiliła. Z taką ilością meczów i minut na boisku, jakie rozegrałem w tym sezonie, trudno było sobie z tym radzić. Moja kostka nie jest do tego przyzwyczajona.
- Zagrać w tylu meczach na takiej intensywności, jak to zrobiłem jest fantastyczne, ale doszliśmy do etapu, na którym zaczynam odczuwać lekki ból i to odcisnęło swoje piętno.
- Ciężko się gra z kontuzją. Dałem z siebie wszystko i mam nadzieję, że w tym tygodniu, gdy w środku tygodnia nie gramy żadnych meczów, przyjrzą się temu i będzie lepiej.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.