Ritchie apeluje o spokój
Sroki w ostatnich miesiącach potraciły trochę punktów i straciły pozycję lidera na rzecz Brighton & Hove Albion, ale szkocki skrzydłowy podkreśla, że jeszcze długa droga do końca.
- Będzie wiele wzlotów i upadków. Grałem w Championship już kilka razy i wiem, że to nie jest prosta żegluga. To jest wyboista droga - mówi Ritchie.
- Fani muszą być z nami, zachować pozytywne nastawienie i dopingować nas. Jednak to my musimy dostarczyć im dobrą grę.
O remisie z QPR powiedział: - Jesteśmy rozczarowani sposobem, w jaki straciliśmy dwa punkty. Jednak musimy dalej pozytywnie myśleć.
- W inny dzień strzelilibyśmy trzeciego gola, wygrali 3:1 i ruszyli dalej. Musimy być optymistami, sezon jest jeszcze długi. Wiedziałem, że to nie będzie łatwe spotkanie. Myślę, że wszyscy w szatni zdawali sobie z tego sprawę.
- Musimy zapracować na to, czego chcemy. W lidze jest kilka dobrych zespołów, które są dla nas rywalami, ale jesteśmy na to gotowi.
- Każdy punkt w tej lidze jest dobry. Musimy się skupić na sobie i musimy dotrzeć do granicy 90 punktów, dzięki czemu będziemy na szczycie. Będzie ciasno, ale jesteśmy gotowi do walki.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.