Pewne zwycięstwo nad Rotherham
Już w drugiej minucie Newcastle domagało się rzutu karnego i powinno go otrzymać. Isaac Hayden w narożniku pola karnego próbował minąć Aimena Belaida, który zatrzymał piłkę ręką, ale sędzia nie dostrzegł tego incydentu i nakazał grać dalej.
Sroki dominowały, ale nie potrafiły stworzyć zagrożenia aż do 21 minuty. Wtedy do Murphy zgrał piłkę Ayoze Perezowi, który jednak nie zdołał jej skierować w światło bramki.
Później Rotherham doszło do głosu, a najlepszą okazję do zdobycia gola stworzył im Karl Darlow. Bramkarz Srok przeliczył się wychodząc z bramki i musiał wypuścić piłkę, by nie wypaść z nią pola karnego. Goście przejęli futbolówkę, ale Darlow zdążył wrócić do bramki i przeskakując nad interweniującym Ciaranem Clarkiem zdołał odbić strzał Jerry’ego Yatesa.
Tuż przed przerwą Newcastle oddało swój pierwszy celny strzał i od razu wyszło na prowadzenie. DeAndre Yedlin podał do Murphy’ego, a ten przyjął sobie piłkę, odwrócił się z nią i uderzył w dalszy róg bramki.
Już w czwartej minucie drugiej połowy zrobiło się 2:0. Richard O’Donnell odbił strzał Yoana Gouffrana wprost pod nogi nadbiegającego Matta Ritchiego i Szkot nie miał prawa się pomylić.
Na 3:0 w 59 minucie podwyższył Perez. Yedlin ruszył prawą stroną i zagrał piłkę z linii końcowej boiska, a ustawiony tam Hiszpan barkiem pokonał O’Donnella.
Końcowy wynik spotkania ustalił Ritchie, którego po szybkim ataku świetnie wypatrzył Shelvey i skrzydłowy Srok strzałem tuż obok słupka drugi raz wpisał się na listę strzelców.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.