Shelvey: Dziwny miesiąc
Sroki wygrały 3:1, a 24-letni pomocnik przy każdym golu swoimi podaniami otwierał drogę do bramki gości. Teraz chce grać tak w każdym spotkaniu.
Shelvey powiedział: - Chciałem wrócić na boisko i grać tak, jak przed zawieszeniem. Wyszedłem na murawę i zrobiłem to. Jeśli zagram w sobotę, to zrobię to samo.
O czasie spędzonym poza grą mówi: - To był dziwny miesiąc. Ludzie mówią, że to szybko przeleciało, ale ja co weekend siedziałem w domu i okropnie się nudziłem.
- Dobrze jest w końcu wrócić. Wiele pracowałem nad kondycją. Gdy nie jest się w drużynie, to utrzymanie kondycji jest ważne. To jest trudne, bo nie ma nic lepszego, niż granie i pod koniec byłem tym już trochę zmęczony.
Shelvey był zawieszony za używanie rasistowskich obelg, ale Rafa Benitez do końca wspierał piłkarza i teraz udowodnił to, wręczając mu opaskę kapitana na pucharowe spotkanie.
- Fajnie było się dowiedzieć przed meczem, że będę kapitanem - dodaje Jonjo.
- Przed meczem powiedziałem młodym chłopcom, że my, seniorzy, będziemy im pomagać przez cały mecz i nie mają się czego obawiać, mają się cieszyć grą i być pewnymi siebie. Przyjęli to i dokładnie to zrobili.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.