Sels: Muszę być cierpliwy
Belg dołączył do Srok w lecie i od razu stał się numerem jeden, ale nie wykorzystał swojej szansy, popełniając kilka błędów i czara goryczy się przelała.
Ostatni raz w ligowym meczu wystąpił 24 września w spotkaniu z Aston Villą, po którym kibice winili go za utratę bramki. Od tego czasu zagrał tylko w trzech meczach pucharowych.
Do bramki wszedł Karl Darlow i wykorzystał swoją szansę, a Sels zdaje sobie sprawę, że w tej sytuacji będzie mu trudno wrócić między słupki.
24-letni golkiper powiedział: - Próbuję ciężko pracować na treningach i chcę się pokazać, by menedżer miał trudną decyzję. To właśnie chcę zrobić. Taki jest futbol.
- Na chwilę obecną Karl dobrze sobie radzi. Jeśli chodzi o bramkarzy, jest tylko jedno miejsce, więc to normalne. Muszę być cierpliwy i zobaczę, co przyniesie przyszłość.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.