Świąteczna porażka z Wednesday
Na początku meczu obie drużyny próbowały przejąć inicjatywę, ale na pierwszą okazję trzeba było poczekać do 12 minuty. Wtedy to po podaniu od Mohameda Diame na bramkę gości z całej siły uderzył Dwight Gayle, a Keiren Westwood zbił piłkę na poprzeczkę.
W krótkim odstępie czasu dwukrotnie po rzutach rożnych główkował Ciaran Clark, ale w obu przypadkach zabrakło szczęścia. Raz Irlandczyk uderzył za wysoko, a raz tuż obok bramki.
Chwilę później trzykrotnie refleksem popisał się Karl Darlow. Najpierw po strzale Stevena Fletchera wybił piłkę na rzut rożny, po którym dwukrotnie uratował Sroki przed stratą gola.
Świetną okazję do zdobycia bramki dla gości miał też Liam Palmer, który otrzymał znakomite podanie od Sama Hutchinsona i mając przed sobą tylko Darlowa, fatalnie przestrzelił.
Ostatnie 10 minut przed przerwą należało do Newcastle, ale nie wiele z tego wynikało, tym bardziej że piłkarze z Sheffield prawie każdą akcję Srok przerywali faulem.
Na początku drugiej połowie Sowy powinny wyjść na prowadzenie. Barry Bannan zagrał z lewego skrzydła przed bramkę do nieobstawionego Fletchera, lecz ten z pięciu metrów trafił wprost w interweniującego Darlowa.
Jednak chwilę później piłka znalazła się w bramce Srok. Po rzucie rożnym Darlow obronił strzał głową Toma Leesa, ale przy dobitce Glenna Loovensa był bezradny.
Newcastle próbowało odrabiać straty, ale nie potrafiło zagrozić bramce rywali i nie radziło sobie z twardo grającą obroną Wednesday. Jedynie Isaac Hayden i Yoan Gouffran próbowali strzelać, ale obaj nie trafili w światło bramki.
W końcu na kwadrans przed końcem celny strzał z 16 metrów oddał Christian Atsu, ale kolejną dobrą interwencją w tym meczu popisał się Westwood.
Newcastle coraz odważniej atakowało, a w 82 minucie po rzucie rożnym głową uderzał Aleksandar Mitrović, ale zrobił to zbyt słabo, by pokonać bramkarza Sów.
Piłkarze Rafy Beniteza do końca próbowali doprowadzić do wyrównania, ale goście dobrze się bronili i nie dali szans Srokom, które mocno rozczarowało.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.