Benitez ostrzega przed Burton
- Pamiętam, że na początku sezonu oglądałem kilka ich meczów i byłem pod wrażeniem ich atmosferą, kibicami oraz intensywnością. Teraz oglądając ich spotkania, przygotowując się do tego meczu, było tak samo - mówi Benitez.
- Można zobaczyć, że mają dobrego ducha drużyny, bardzo ciężko pracują, mają kilku dobrych piłkarzy, którzy są szybcy i mocni. Mogą zrobić różnicę w meczu, szczególnie u siebie.
- Na własnym boisku dobrze sobie radzą, a na wyjazdach mają więcej problemów, ale gramy tam, więc zdajemy sobie sprawę z tego, że to będzie trudny mecz.
- Jesteśmy na szczycie tabeli i chcemy tam zostać. Musimy do każdego meczu podchodzić z nastawieniem na zdobycie trzech punktów. Brighton naprawdę dobrze sobie radzi, więc nie możemy się zatrzymywać, musimy dalej próbować wygrywać każdy mecz.
- Kiedy zespół gra dobrze, zdobywa gole i zachowuje czyste konta, to jako menedżer musisz być naprawdę zadowolony. To właśnie musimy robić, dalej rak grać, pracować jako zespół, a wtedy indywidualności zrobią różnicę.
Jutrzejsze spotkanie z Burton będzie 1001 meczem Beniteza na ławce trenerskiej w jego karierze. Hiszpan cieszy się, że może robić to, co kocha.
- Moi przyjaciele mówią, że mam szansę cieszyć się życiem, ponieważ robię to, co chciałem, a oni za to płacą. Lubię moją pracę, lubię trenować i zarządzać drużynami, a w tym samym czasie lubię wygrywać. Jeśli mam taką okazję, to bardzo mnie to cieszy - dodaje.
- Teraz jestem w wielkim klubie i będę próbował dalej wygrywać oraz trenować jeszcze w wielu meczach. Obecnie w futbolu rozgrywa się mnóstwo meczów i trudno jest być tak długo u sterów, więc jestem naprawdę zadowolony.
- Byłem zadowolony z tego, że wygraliśmy z Wigan. Koncentrowałem się na tym, ponieważ najważniejsze jest zwycięstwo. Później oczywiście się cieszę.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.