Benitez o zmianach w składzie
Z powodu porażki wielu kibiców Newcastle krytykowało menedżera za to, że na ławce rezerwowych posadził m.in. Dwighta Gayle’a czy Jamaala Lascellesa.
Zapytany, czy dokonał zmian z myślą o meczu z Hull, Rafa odpowiada: - Nie, niektórych zmian musieliśmy dokonać, a niektórym piłkarzom musieliśmy dać szansę na występ.
- Wcześniej dobrze się spisywali, gdy wcześniej zmienialiśmy piłkarzy i taki był pomysł. Musimy się upewnić, że oni mogą walczyć na boisku i pokazać się na boisku.
- Nie zaczęliśmy dobrze i to, jak mecz się toczył, nie było dla nas łatwe. Nie poradziliśmy sobie z tym we właściwy sposób.
Benitez był niezadowolony z postawy swoich zawodników, ale jeszcze większą frustrację wywoływały u niego decyzje sędziego i ciągłe przerwy w grze.
Hiszpan dodaje: - Jeśli jest faul, ale dalej masz piłkę, to zazwyczaj gra się dalej.
- Blackburn posyłało piłkę w pole karne, była walka o piłkę, a później mieli trzy rzuty rożne i straciliśmy gola. Jeśli masz piłkę i jesteś faulowany, to dlaczego trzeba zatrzymywać grę i dyktować rzut wolny? Jeśli masz piłkę, to dlaczego nie ma przywileju korzyści?
- Rywale grali też na czas. Nie mogłem zrozumieć tych decyzji. Jednak nie będę szukał winnych, nie chcę wymówek. Musimy lepiej sobie radzić w takich sytuacjach.
- Moja drużyna również mnie rozczarowała, ale nie podobało mi się to, jak gra się toczyła, ponieważ nie było nad tym kontroli. Przerwa, rzut wolny, przerwa, rzut wolny, przerwa, rzut rożny, przerwa, aut i w ogóle nie można grać w piłkę.
O zbliżającym się meczu z Hull powiedział: - Musimy wyciągnąć pozytywy. Byliśmy bardzo dobrzy w tak wielu meczach i to musi być sposób na to, by iść do przodu.
- Musimy szybko przeanalizować to, co zrobiliśmy źle i przygotować się do kolejnego meczu za trzy dni. To jest pozytywne. W meczu z Blackburn chciałem większej kontroli, więc musimy pokazać więcej charakteru i osobowości, by radzić sobie w tej sytuacji.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.