Pewne zwycięstwo nad Ipswich
Mecz nie mógł się zacząć lepiej dla Srok, które już po 58 sekundach znalazły drogę do bramki. Z lewej strony dośrodkował Paul Dummett, Yoan Gouffran podbił piłkę głową, a ustawiony po prawej stronie pola karnego Ayoze Perez zdobył gola strzałem z woleja.
Newcastle miało znaczną przewagę, ale piłka nie chciała wpaść do siatki. Próbowali m.in. Dwight Gayle, Matt Ritchie oraz Gouffran i nikt nie zdołał trafić nawet w światło bramki.
Goście również mieli swoją szansę, gdy po rzucie rożnym futbolówka trafiła do byłego piłkarza Srok Leona Besta, lecz jego strzał odbił się od poprzeczki.
W 35 minucie Gayle urwał się obrońcom, miał przed sobą tylko Bartosza Białkowskiego i wychodzący z bramki polski golkiper przewrócił napastnika Srok. Dlaczego sędzia nie wskazał na jedenasty metr, tego nie wie nawet chyba on sam.
Po przerwie przewaga Srok nie malała, ale znów większość strzałów mijała bramkę. Jedynie Gouffran posłał piłkę w światło bramki, lecz Białkowski sobie z tym poradził.
W końcu w 73 minucie Ritchie z prawej strony wpadł w pole karne Ipswich i dograł na 12 metr, a Ayoze Perez ponownie strzałem z pierwszej piłki trafił do bramki.
5 minut później Richie i Perez znów przeprowadzili razem akcję, która tym razem zakończyła się uderzeniem szkockiego skrzydłowego, który idealnie trafił w dolny róg bramki.
Newcastle nie dało większych szans Ipswich w tym meczu i po raz kolejny pokazało swoją siłę. Teraz na Sroki czekają dwa mecze z Preston North End: najpierw we wtorek w Pucharze Ligi na St. James’ Park, a później w lidze na Deepdale.
Skrót meczu:
Komentarze | 2
Gregor napisał:24.10.16, 16:27Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.