Albert: Wystarczyło 15 minut
Belgijski defensor z bardzo dobrej strony pokazał się Mistrzostwach Świata w USA i tym zwrócił na siebie uwagę ówczesnego menedżera Srok, który po tym turnieju wykupił go za 2,65 miliona z Anderlechtu i nie musiał go długo do tego przekonywać.
Albert powiedział: - Miałem wystarczająco dużo szczęścia, że w 1994 roku w Stanach Zjednoczonych rozegrałem bardzo dobry turniej.
- Kevin pracował wtedy jako ekspert dla BBC i widział dwa moje mecze. Jednym był mecz przeciwko Holandii, który wygraliśmy 1:0, a ja zdobyłem gola. Drugi mecz to porażka 2:3 z Niemcami, ale znów trafiłem do siatki. W obu tych meczach zagrałem bardzo dobrze.
- Kilka tygodni później skontaktował się z moim belgijskim klubem, Anderlechtem. Pojechałem tam, porozmawialiśmy przez 15 minut i prawie w ogóle nie mówiliśmy o pieniądzach.
- Chciałem się przenieść, by pracować dla niego, ponieważ gdy byłem dzieckiem, a on był piłkarzem Liverpoolu, to byłem jego kibicem. Zawsze chciałem u niego grać.
Albert grał w Newcastle do 1999 roku. Wystąpił w 137 meczach, w których zdobył 12 bramek. Na wiosnę 1999 roku został wypożyczony do Fulham, a w lecie odszedł do Charleroi.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.