Dummett dumny z powołania
24-letni obrońca Newcastle United ma nadzieję, że podczas zgrupowania w Portugalii uda mu się zaimponować Chrisowi Colemanowi i pojedzie na turniej do Francji.
- To wielki zaszczyt. Nie byłem pewny, czy znajdę się w kadrze, bo miałem kilka kontuzji w tym sezonie, ale jestem zadowolony, że znalazłem się w szerokiej kadrze. Mam nadzieję, że kiedy zostanie ogłoszony ostateczny skład, to też się załapię - mówi Dummett.
- W eliminacjach nie brałem udziału i miałem kontuzje, przez które nie byłem w kadrze tak często, jakbym chciał, ale gdy udało się zakwalifikować, to wyjazd zawsze był moim celem.
- Moim priorytetem było oczywiście Newcastle, ale ciągle z tyłu głowy pojawiały się myśli o Euro i cieszę się, że zostałem powołany na zgrupowanie.
- Zawsze uważałem, że jeśli będę zdrowy i będę grał, to mam szansę na powołanie. Zawsze jestem pozytywnie nastawiony i wierzyłem, że zostanę wybrany. Tak też się stało, jestem zdrowy od pięciu czy sześciu tygodni i selekcjoner mnie wybrał do składu.
- Niestety na zgrupowaniu nie zagramy żadnego meczu, ale trener na podstawie tego, co widział w meczach piłkarzy w ich klubach, będzie wiedział prawie wszystko o zawodnikach.
- Jednak obecność na takim zgrupowaniu daje ci dodatkową szansę, by zrobić lepsze wrażenie. Jeśli ma jakieś wątpliwości wobec ciebie, to jest to twoja szansa, by go przekonać.
- Jestem bardzo podekscytowany. Wszyscy o tym mówią i dla mnie udział w takim turnieju byłby czymś wielkim. Wielu piłkarzy przez całe swoje kariery czegoś takiego nie doświadczy.
- Dlatego moim celem jest bycie w jak najlepszej formie i chcę zaimponować selekcjonerowi najbardziej, jak to będzie możliwe, by upewnić się, że znajdę się w 23-osobowej kadrze.
- Mogę być jednym z niewielu piłkarzy Newcastle, którzy pojedą na Euro, więc byłby to dla mnie ogromny zaszczyt i bardzo by mnie to podbudowało, gdybym tego doświadczył.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.