Lascelles nie rezygnuje
W sobotę zespół Rafy Beniteza tylko zremisował z Aston Villą, a Sunderland pokonał Chelsea, dzięki czemu wskoczył na 17 miejsce. Teraz Sroki muszą liczyć na to, że Czarne Koty zdobędą tylko jeden punkt w dwóch ostatnich meczach sezonu, a same zdołają pokonać Tottenham.
22-letni obrońca powiedział w wywiadzie dla Chronicle: - To na pewno nie jest jeszcze koniec. Musimy zachować pozytywne nastawienie i skupić się na tym, co robimy.
- Nie mamy wpływu na resztę, więc musimy się skupić na niedzieli. To tyle.
O remisie z Aston Villą powiedział: - Musimy sobie wyżej zawiesić poprzeczkę, niż to, że przyjeżdżamy tutaj i jesteśmy zadowoleni z punktu.
- Potrzebowaliśmy trzech punktów. Chłopcy są bardzo rozczarowani, a zwycięstwo Sunderlandu też nie pomaga. Musimy o tym zapomnieć i dalej robić swoje, tylko tyle możemy zrobić.
- Oczywiście to jest rozczarowujące. Liczyliśmy tutaj na zdobycie trzech punktów, ale taki jest futbol. Wygrana Sunderlandu to dla nas zła wiadomość.
- Musimy to zostawić za sobą. Wciąż możemy się utrzymać. Musimy po prostu wyciągnąć pozytywy z tego meczu i przygotować się do niedzielnego spotkania z Tottenhamem.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.