Benitez nie chce spekulować
Newcastle oficjalnie potwierdziło zatrudnienie Beniteza 11 marca, na 10 meczów przed końcem sezonu. Na stanowisku zastąpił Steve’a McClarena.
Hiszpański szkoleniowiec przyznał za to, że po jego przyjściu klub miał wiele problemów kadrowych, co znacznie utrudniło mu skierowanie drużyny na właściwe tory.
- To byłoby niesprawiedliwe, gdybym coś powiedział na ten temat - mówi Benitez.
- Czas zawsze jest ważny dla menedżera. Jesteśmy gdzie jesteśmy i obecnie cieszymy się wyzwaniem, jakie jest przed nami i spróbujemy się tym cieszyć do końca sezonu.
- Kiedy tutaj przyszedłem z moim sztabem, to mieliśmy wiele kontuzji, straciliśmy Roba Elliota oraz Massadio Haidarę, który mógł być dla nas dodatkową opcją. Na początku graliśmy z Vurnonem Anitą na lewej obronie, teraz jest na prawej obronie.
- Było zbyt wiele problemów, ale reakcja zawodników i sposób, w jaki codziennie pracują na treningach robi różnice. Mogę przekazać im informacje, ale oni muszą wyjść i zagrać.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.