Skromna wygrana Srok nad QPR
Pierwsze dwadzieścia minut należało do piłkarzy z Loftus Road, którzy kilkakrotnie próbowali pokonać Tima Krula zza pola karnego, ale bramkarz Srok nie dał się zaskoczyć.
Najbliżej zdobycia bramki był Shaun Wright-Phillips, który uderzył z 18-stu metrów, ale piłka prześliznęła się po poprzeczce i wyszła na aut bramkarski.
W 19 minucie Shaun Derry zobaczył żółtą kartę za brzydki faul na Yohanu Cabayu. Niestety Francuz doznał kontuzji i nawet nie był w stanie zejść z boiska. Zniesionego na noszach pomocnika Newcastle zmienił Hatem Ben Arfa.
Od tego momentu to Newcastle przejęło inicjatywę na boisku. Szansę na zdobycie bramki miał Jonas Gutierrez, ale nienajlepiej uderzył głową i chybił celu.
Po jednej z kontr The Hoops groźne uderzył Jay Bothroyd, ale jego strzał tylko otarł się o słupek i piłka opuściła boisko.
W 37 minucie Ryan Taylor podał do niekrytego w polu karnym Leona Besta, który ze stoickim spokojem minął Luke’a Younga i strzałem w długi róg dał Srokom prowadzenie.
Newcastle do końca pierwszej połowy kontrolowało sytuację na boisku, a nawet starało się o podwyższenie wyniku, co jednak się nie udało.
Na początku drugiej połowy dwie okazje na wyrównanie wyniku spotkania miał Bothroyd, ale najpierw posłał piłkę wysoko w trybuny, a następnie jego strzał zatrzymał Krul.
I to było wszystko, na co było stać dzisiaj QPR, które nawet w ostatnich minutach spotkania nie pokusiło się o walkę. Newcastle w pełni kontrolowało przebieg meczu, a momentami piłkarze Srok stalli z piłką i czekali na to, co zrobią rywale.
Sroki również nie dążyły do podwyższenia wyniku i ostatecznie mecz zakończył się jednobramkowym zwycięstwem. Warto odnotować, że Newcastle ósmy raz zachowało w tym sezonie czyste konto i już teraz wyrównało wynik z zeszłego sezonu.
Komentarze | 1
Lua Lua napisał:15.01.12, 19:38Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.