Townsend: Charakter i odwaga

- Sami sobie utrudniliśmy zadanie. Przed meczem powiedzieliśmy sobie, by zostać w grze i nie stracić gola w pierwszych minutach, jak w Southampton. Nie zrobiliśmy tego, ale po przerwie pokazaliśmy wspaniały charakter i odwagę, wracając do gry - mówi Townsend.
- Anfield to jest trudny teren i ciężko o dobry wynik, ale nam się udało. Jakość nie jest naszym problemem w tym sezonie, mogła nim być walka i chęć do biegania, wślizgów i główkowania.
- W ostatnich dwóch czy trzech tygodniach pokazaliśmy to w nadmiarze. Mam nadzieję, że będzie to punkt zwrotny i zdobędziemy punkty, których potrzebujemy.
- Kiedy wygrywasz mecze i zbierasz punkty, to rośnie pewność siebie. Nawet w przerwie wierzyliśmy, że jeśli szybko strzelimy gola, to możemy zdobyć kolejnego.
- Myślę, że pewność siebie jest bardzo ważna w futbolu. Wystarczy spojrzeć na Leicester.
- Teraz jesteśmy pewni siebie. Zdobyliśmy punkt z Manchesterem City i pokonaliśmy Swansea. Stracenie gola w pierwszej minucie to był jak cios w zęby, szczególnie kiedy przyjeżdżasz na Anfield, gdzie zawsze jest trudno.
- W pierwszej minucie drugiej połowy pozbieraliśmy się i wyjechaliśmy z zasłużonym punktem, po bardzo dobrym występie po przerwie.
Swój udział w tym remisie miał też oczywiście menedżer Srok Rafa Benitez, który w przerwie odpowiednio zmotywował zespół.
24-letni skrzydłowy dodaje: - Powiedział po prostu: „Nie macie już nic do stracenia, róbcie swoje i zostawcie wszystko na boisku”. Tak zrobiliśmy. Zdobyliśmy punkt i mam nadzieję, że to będzie bardzo cenny punkt.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.