Townsend: Wygrywać u siebie
- To było naprawdę ważne. Do końca sezonu coraz bliżej, a my wiedzieliśmy, że ostatecznie musimy zdobyć trzy punkty i to się udało. Zostało nam pięć meczów i musimy wygrywać u siebie, jeśli chcemy pozostać w Premier League - mówi Townsend.
- Myślę, że ludzie spoza klubu skreślili nas po meczu przeciwko Southampton, ale wiedzieliśmy, że cztery z sześciu ostatnich spotkań gramy na własnym boisku, wiedzieliśmy, że u siebie uzyskujemy dobre wyniki i wiedzieliśmy, że wciąż mamy szansę.
- Tydzień później wszystko się zmieniło. Norwich się pośliznęło, my to wykorzystaliśmy i teraz każdy ma szanse. Mamy nadzieję, że to my możemy być tą drużyną, która w ostatnich pięciu meczach da z siebie wszystko i zrobi wystarczająco dużo, by się utrzymać.
Townsend w sobotę zdobył swojego trzeciego gola dla Srok, ale w meczach z Chelsea i Świętymi jego trafienia były na otarcie łez. Teraz mógł naprawdę świętować.
10-krotny reprezentant Anglii powiedział: - Poczułem prawdziwą ulgę. Wcześniej moje gole były na pocieszenie i nie mogłem ich celebrować, więc wspaniale było zdobyć pierwszą bramkę na St. James’ Park na zakończenie świetnego dnia.
- Zdobyliśmy trzy punkty i trzy gole, co zdecydowanie poprawi nasz bilans bramek.
- Czuję się dobrze, doszedłem do siebie po drobnym urazie mięśnia uda, jestem zdrowy i gotowy do walki. Zdobyłem dwie bramki w dwóch ostatnich spotkaniach i mam nadzieję, że jeszcze kilka razy trafię do siatki, by pomóc klubowi w utrzymaniu.
24-latek wierzy, że Newcastle jest w stanie wykorzystać atut własnego boiska i ma nadzieją na sprawienie niespodzianki we wtorkowym meczu z Manchesterem City.
- Wszystko, co dzisiaj widzieliście, robimy na treningach. Mamy problemy na wyjazdach, może nie potrafimy pokazać swoich mocnych stron, ale dzisiaj przed naszymi kibicami i na wielkim boisku, pokazaliśmy na co nas stać - dodaje Townsend.
- We wtorek czeka nas ważny mecz i musimy skorzystać na naszym zaległym meczu.
- Z Manchesterem City nigdy nie jest łatwo, ale jest jeszcze trudniej, gdy gra się z nimi po kilku porażkach. Teraz jesteśmy optymistami, zdobyliśmy trzy punkty i kibice są po naszej stronie.
- Mam nadzieję, że we wtorkowy wieczór kibice zdołają stworzyć wspaniałą atmosferę, a my będziemy w stanie im dać trzy punkty, na które zasługują.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.