Elliot na drodze do powrotu
Pod koniec marca bramkarz Newcastle United doznał kontuzji więzadeł krzyżowych podczas meczu towarzyskiego Irlandii ze Słowenią i do gry wróci dopiero we wrześniu. Jednak już teraz w bazie treningowej Srok rozpoczął pracę z fizjoterapeutami.
Elliot powiedział w wywiadzie dla oficjalnej strony klubu: - Operacja poszła bardzo dobrze. Niestety później nie czułem się najlepiej z powodu skutków ubocznych leków. Potrzebowałem tygodnia, by się z tym uporać, ale już czuję się zdecydowanie lepiej.
- Opuchlizna już schodzi, codziennie jestem na ćwiczeniach, by kolano się zginało, pozbyć się opuchlizny i po prostu wrócić na drogę do rehabilitacji. Chodzi tylko o ruch w kolanie, elastyczność, oblodzenie i napinanie mięśni, ponieważ bardzo szybko się męczą.
- Oczywiście jestem tutaj w dobrych rękach, z dobrym sprzętem i dobrymi fizjoterapeutami, który pracują z moimi mięśniami najlepiej, jak się da, bym mógł wrócić na nogi i odstawić kule najszybciej, jak to będzie możliwe.
Elliot otrzymał wiele zapewnień od lekarza oraz od innych piłkarzy, że w przyszłości ten uraz w ogóle nie będzie mu przeszkadzał w grze w piłkę.
- Jest wielu piłkarzy, którzy mieli takie urazy i Tim Krul obecnie przechodzi przez to samo, ale rozmawiałem z chirurgiem, który operował wielu piłkarzy, którzy wrócili do gry.
- Powiedział mi, że kiedy zdecyduje się na zakończenie kariery, to nie z powodu kolana, a z powodu zmęczenia lub z powodu braku chęci do gry.
- To jest pozytywne, ponieważ jeśli zrobisz wszystko właściwie, będziesz miał dobrą rehabilitację i wrócić mocny, to wtedy nie będzie to problemem w przyszłości.
- Rozmawiałem z Ryanem Taylorem i Mike’em Williamsonem, którzy mieli podobne kontuzje i powiedzieli, że nie mają żadnych problemów. Mają się dobrze, są mocni i grają.
Komentarze | 1
Aro napisał:15.04.16, 23:12Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.