Odszkodowanie dla Jonasa
Nie wiadomo jeszcze ile Sroki będą musiały zapłacić Argentyńczykowi, który domagał się 2 milionów funtów, ale sąd przyznał mu rację tylko w dwóch z czterech zarzutów.
U Gutierreza wykryto raka jąder w październiku 2013 roku, a gdy miesiąc później wrócił z leczenia, dowiedział się, że nie jest już potrzebny w klubie. Dla sądu był to wystarczający dowód na to, że to przez chorobę piłkarz nie widniał już w planach klubu.
Sąd uznał też, że po powrocie do zdrowia Jonas nie był brany pod uwagę przy wyborze składu, aż do chwili, gdy nie mógł wypełnić klauzuli mówiącej o 80-ciu występach w wyjściowym składzie Srok w przeciągu 4 lat, by umowa została automatycznie przedłużona o kolejny rok.
Podkreślono też, że z powodu choroby Jonas miał 121, a nie 152 meczów na wypełnienie wymogów klauzuli zapisanej w kontrakcie.
Sąd uznał, że nie może być mowy o niesprawiedliwym traktowaniu, jeśli chodzi o wypożyczenie do Norwich City w styczniu 2014 roku, ponieważ piłkarz się na nie zgodził.
Jonas domagał się też odszkodowania za to, że był zmuszony trenować i grać z drużyną do lat 21, ale sąd przyznał rację klubowi, ponieważ wielu piłkarzy, m.in. Davide Santon, Siem de Jong i Gabriel Obertan, również trenowali z drużyną U-21, by wrócić do formy.
W sprawie tej pod koniec zeszłego miesiąca zeznania złożyli m.in. Jonas Gutierrez, jego matka, Lee Charnley, Alan Pardew oraz John Carver, ale część jego dowód odrzucono, gdyż były niejasne. Również zeznanie Charnleya uznano za wymijające i pozbawione wiarygodności.
Wysokość odszkodowania sąd ogłosi w późniejszym terminie.
Komentarze | 1
Papug napisał:15.04.16, 10:15Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.