Czy Rafa zostanie?
- Próbowałem sprawić, by związał się z klubem na dłużej. Wszyscy spodziewają się, że jeśli spadniemy, to on odejdzie, ale powiedziałem mu, że to on jest przyszłością - mówi Moncur.
- Może nas odbudować i mam nadzieję, że znów będziemy wielcy. Powiedziałem mu, że mówię w imieniu wszystkich fanów, tych biednych, cierpiących od lat ludzi, którzy w każdą pogodę śpiewają Blaydon Races.
- Podszedłem do tego dość emocjonalnie, gdy z nim rozmawiałem i czułem, że łza mi się w oku zakręciła. To zdarza się częściej od czasu mojej walki z rakiem.
- Lubię Rafę. To jest człowiek futbolu, bardzo szczery i zawsze patrzy ci w oczy. Powiedziałem mu, że to dobrze by o nim świadczyło, gdyby po prostu nie odszedł z klubu.
- Jednak nie otrzymałem takiej odpowiedzi, na jaką czekałem, poza: „Bob, my nie spadniemy”. Powiedziałem mu, że to mi imponuje, ale dodałem, że częściej widziałem tę drużynę, niż on i wiem, jacy oni potrafią być.
- W dodatku jestem upartym Szkotem, który zawsze patrzy na to, co może pójść nie tak.
Komentarze | 1
Sala91 napisał:27.03.16, 10:03Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
biedne te fanty :)
Wesołych :)