Co dalej z McClarenem?
Na dziesięć meczów przed końcem sezonu Sroki zajmują 19-ste miejsce w tabeli Premier League, a wczoraj w słabym stylu przegrały u siebie z Bournemouth 1:3.
Zespół z taką grą jest na drodze do spadku do Championship, a to dla Ashleya oznaczałoby, że klub nie otrzymałby ogromnych pieniędzy za umowę telewizyjną, dlatego też zaczyna tracić cierpliwość i poważnie rozważa zmianę na stanowisku trenera głównego.
Tego głośno domagają się kibice Newcastle, lecz sam McClaren nie zamierza rezygnować. Zapytany o to na pomeczowej konferencji, trener odpowiedział: - Nie ma szans. O tym zadecydują inne osoby. Ja tego nie robię.
Faworytem do zastąpienia McClarena jest David Moyes, a innymi kandydatami są Brendan Rodgers i Nigel Pearson, lecz kandydatura Szkota najbardziej odpowiada Ashleyowi.
Tymczasem dziennikarz Lee Ryder z Chronicle twierdzi, że Newcastle nie zwolni McClarena, dopóki nie znajdzie dla niego zastępcy, a na razie z nikim się nie kontaktowano.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.