Gol ucieszył Aaronsa
- Graliśmy z rywalem, którego nie znamy, na bardzo suchej nawierzchni, ale to było bardzo dobre ćwiczenie po kilku dobrych dniach treningu - mówi Aarons.
- To był jeden z tych meczów, które po prostu trzeba wygrać. Musieliśmy wykonać swoje zadanie i można z tego wyciągnąć wiele pozytywów.
- Ja zdobyłem gola, pierwszego w tym sezonie, chociaż właściwie się nie liczy.
- Nie jestem znany z główek! Jamie Sterry zagrał dobrą piłkę, podbiłem ją i wpadła w okienko. Uwielbiam zdobywać bramki, więc cieszę się, że zaliczyłem jedno trafienie.
- Jednak równie dobrze się broniliśmy, kreowaliśmy szanse po drugiej stronie boiska, a piłkarze zaliczyli minuty na boisku. To nam pomoże, gdy pojedziemy do Stoke.
- Ostatnio grałem na innej pozycji, ale fajnie jest wrócić do ofensywy i wnieść coś po drugiej stronie boiska.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.