Taylor czeka na mecz
- Możesz trenować ile tylko chcesz, ale chłopcy, którzy ostatnio niewiele grali, chcą zagrać w meczu i będą mieli znakomitą okazję przeciwko Lillestrom - mówi Taylor.
- To jest przydatne dla chłopców, że pojechaliśmy do innego środowiska, zamiast być ciągle na boisku treningowym. To jest dla nas dobre. Ciężko pracowaliśmy i teraz chcemy trochę pograć.
- Rozmawiałem z kilkoma piłkarzami z innych klubów i gdy kilka drużyn wyjechało na zgrupowania, to niewielu w tym tygodniu trenowało tak dużo, jak my.
- Mieliśmy podwójne sesje, harowaliśmy, włożyliśmy w to dużo ciężkiej pracy, ponieważ tego potrzebowaliśmy, szczególnie po ostatnim meczu.
- Musimy to naprawić. Przyjrzeliśmy się meczowi z Chelsea i to się już nie może powtórzyć. Kolejny mecz ze Stoke jest dla nas bardzo ważny. Zostało coraz mniej meczów, więc musimy zacząć zbierać punkty.
- Piłkarze i sztab wiedzą, czego od siebie oczekują. Mamy tu spotkania, tak jak zawsze. Patrzymy na każdy mecz, co możemy poprawić i czy coś można zrobić lepiej.
- Teraz musimy to przenieść na boisku i poprawić nasze wyniki na wyjeździe, bo w tym sezonie nie są wystarczająco dobre. Musimy to rozgryźć i zdobyć punkty, zanim będzie za późno.
W czerwcu 2006 roku Sroki zagrały z Lillestrom w Pucharze Intertoto. Na St. James’ Park padł remis 1:1, a na wyjeździe Newcastle wygrało 3:0. Taylor zagrał w obu spotkaniach.
- Gdy graliśmy z nimi wtedy, to oni byli energiczni i dość głęboko cofnięci - wspomina Taylor.
- Myślę, że szczególnie nasi skrzydłowi będą mieli sporo radości z gry przeciwko nim. Z klipów, jakie widziałem, oni starają się kontrować, ale zamierzamy ich zaatakować i zobaczymy, co potrafią oraz czy poradzą sobie z tym, co my mamy.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.