Colo liczy na wzmocnienia
- Nie mogę mówić o tym, czy dołączy do nas jakiś piłkarz, czy nie. O tym decyduje menedżer i klub. Oczywiście dla nas lepiej byłoby, gdyby więcej piłkarzy do nas dołączyło - mówi Colo.
- Dobrze jest poprawić jakość w zespole i kadrze, ale to nie jest sprawą, którą musimy się przejmować my, piłkarze. O tym będą decydować inni ludzie.
Tak jak wszyscy po porażce z Wafrodem, również Coloccini dostrzega problemy, jakie Sroki mają ze zdobywaniem goli, ale też zdaje sobie sprawę z tego, że obrona powinna grać lepiej.
- To jest znowu ta sama historia. Mieliśmy sporo szans, ale nie zdobyliśmy gola. Mieliśmy nasze instrukcje i myślę, że w pierwszej połowie graliśmy całkiem nieźle.
- Jednak straciliśmy gola zaraz na początku drugiej połowy, a później zawsze trudno jest strzelić bramkę i wrócić do gry, szczególnie gdy gra się na wyjeździe.
- Nie graliśmy tak źle, ale gdy mieliśmy przewagę, to jej nie wykorzystaliśmy. Moim zdaniem graliśmy naprawdę dobrze w pierwszym kwadransie, ale później to rywale dominowali.
- Stworzyliśmy sobie wiele okazji, ale nie trafiliśmy do siatki. Tego się musimy nauczyć i to szybko, ponieważ nie możemy pozwolić na to, by tak się działo. Marnujemy swoje szanse i oddajemy rywalom zbyt wiele okazji. Musimy być w tym lepsi.
- Obecnie robimy jeden krok do przodu i jeden w tył. Graliśmy dobrze z Manchesterem United i West Hamem, a teraz też mieliśmy kilka momentów, w których też graliśmy dobrze.
- Jednak wciąż jesteśmy karani za nasze błędy i musimy się poprawić. To ważne, byśmy zaczęli zachowywać czyste konta.
- Może jesteśmy zbyt mili. To prawda, że musimy wygrywać więcej starć.
- Jeśli obecnie spojrzy się na takie starcia 50-50, to być może przegrywamy ich więcej, niż przeciwnicy i to nie jest wystarczająco dobre.
- Czasami, w naszej drużynie, to może być różnica. Mamy świetnych piłkarzy, którzy potrafią grać piłką, ale musimy mieć piłkę. By ją mieć, to musimy wygrywać starcia.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.